Opinią na temat butów Asics Trabuco Max 2 chciałem podzielić się już po trzecim treningu, jednak zgodnie z regulaminem musiał upłynąć miesiąc, zanim można było dać recenzję. Teraz, gdy mam już za sobą ponad 150 km w tym modelu, uważam, że kilka istotnych rzeczy, o których warto napisać. Przez długi czas wahałem się nad zakupem butów Trabuco Max 2, ponieważ nie byłem pewien, czy but o tak miękkiej podeszwie sprawdzi się w terenie leśnym. Przez lata biegałem w butach z twardą podeszwą, co pozwalało mi dobrze czuć grunt pod stopą. Wysoki bieżnik około 8-10 mm świetnie radził sobie na średnio miękkich ścieżkach, ale w tak twardym bucie mogłem przebiec maksymalnie 10 km. Buty Trabuco Max 2 tak jak piszą inni biegacze, nie jest dynamiczny i faktycznie jest bardzo miękki, czasami nawet za bardzo, gdyż na zakrętach, nawet przy niewielkich prędkościach wynosi na zewnątrz choć nie brakuje mu stabilności. Jednak biorąc pod uwagę moją wagę 74 kg, uważam, że but jest znakomicie wyważony i daje odpowiedni balans między stabilnością a sprężystością. Ponadto but sprawia momentami wrażenie, jakby chciał biec w innym kierunku niż noga. Prawdopodobnie spowodowane to jest wysoką pianką pod stopą, ale gdy mu się zaufa i biegnie tam, gdzie prowadzi, zaczyna się prawdziwa frajda z biegania. Obuwie doskonale radzi sobie z drobnymi nierównościami: ostre kamyczki, wystające korzenie, gałęzie czy leżące szyszki nie stanowią tutaj żadnego problemu. Jedynym mankamentem są większe nierówności terenu czy koleiny, ponieważ stopa zaczyna mocniej pracować, ocierając się o wkładkę i powodując nieprzyjemnie wysoką temperaturę. Można temu zapobiec stosując grube skarpety z podgumowanym spodem silikonowym. Buty Trabuco Max 2 mają fantastycznie zaprojektowaną cholewkę, która jest tak wygodna, że nie czuje się butów na nogach, mimo że boki są dość twarde, a nie jak większość butów z delikatnej siateczki. Materiał nie przepuszcza także drobnych kamyczków, przez co but świetnie sprawdza się na drogach szutrowych i lekko utwardzonych. Wykonanie ogólne jest perfekcyjne, a wykończenia inspirowane skałą łupkową wyglądają bardzo oryginalnie. Trochę niepotrzebnie projektant dodał rzep na pięcie, dla którego nie znalazłem sensownego zastosowania, a gdyby go usunąć, można by odchudzić buta o parę gram. Jeśli chodzi o wytrzymałość materiałów, nie mogę się do niczego przyczepić, poza niewielkim ubytkiem grafiki na wkładkach od pracy pięty, but wygląda jak nowy nawet po przebiegnięciu 150 km. Także uważam, że wytrzymałość jest znakomita. Podsumowując, buty Trabuco Max 2 to doskonały wybór dla biegaczy poszukujących rozwiązania dla spokojnego i komfortowego biegania, idealne do treningów trwających od 1,5 do 2,5 godziny. Życzę wszystkim biegaczom jak największych wrażeń w butach Asics Trabuco Max 2.